sobota, 7 stycznia 2017

Nowy rok? Nowa ja!

Dobry wieczór!
Cześć!
Czuj!
Czuwaj!

Pierwsza zbiórka w nowym roku. Aż łezka się w oku kręci. 1 Leszczyńska Drużyna Wędrownicza zaczęła go z wielkim przytupem! Do naszej drużyny znów dołączyły 2 osoby! Witamy w naszych progach dh. Paulinę i dh. Natalię i życzymy im wielu harcerskich sukcesów!


Ale nie tylko to dało nam takiego power'a . Na dzisiejszej zbiórce zapisywaliśmy nasze postanowienia noworoczne, które ponownie zobaczymy dopiero... za rok!



I łamaliśmy ołówki małym palcem... Ale nie bój się Mamo! Jestem cała! Ktoś z Was zapewne pomyślał,że jest to niemożliwe. W harcerstwie nie ma rzeczy niemożliwych! Czy czytając tego bloga/posta pomyśleliście kiedykolwiek, że kiedyś wypowiedziałam zdanie: "Ja nigdy nie zostanę harcerką!"? Przecież teraz, nie wyobrażam sobie życia bez harcerstwa! To nie jest nawet pasja, tylko styl życia. Harcerstwo mnie nauczyło, że nie można tak lekkomyślnie wypowiadać słów "nigdy" i "niemożliwe".


Wiadomość dla wszystkich! Nasz harcerski plan biwaków na nowy rok wciąż się zapełnia! Będzie się działo! Poza tym zagraliśmy dzisiaj w nowe gry, które z pewnością wykorzystamy jeszcze nie raz. Nie były one wcale takie łatwe, ale dostarczyły nam sporej dawki śmiechu. Zagraliśmy m.in. w  "Tratwę życia", czyli jak odwrócić koc na drugą stronę, złożyć go na pół itd. bez schodzenia z niego i bez używania rąk.








Lub w grę... A może sami domyślicie się o co w niej chodzi? :D





Dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz